Jak się nazywa samica łosia? A jak wykastrowany samiec owcy? Czy mąż sarny to jeleń?

W języku polskim mamy silne rozróżnienie samic i samców najbardziej powszechnych gatunków. Jest pies i suka, kocur i kotka, kogut i kura czy byk i krowa. Sama, kiedy widziałam pana sarnę, zastanawiałam się, jak go określić, bo nazwa gatunku jednak bardziej pasuje do samicy. A bardzo chciałam to wiedzieć. To nie jest tak, że jak są grammar nazi, którzy nigdy nie wybaczają błędów ortograficznych w komentarzach na fejsie, to ja jestem taką grammar nazi od zwierzątek… Animal nazi, powiedzmy. Absolutnie nie! Nie biegam, jak szalona po ZOO i jak ktoś mówi, że: „ooo, patrz, jaka śmieszna lama!„, a wskazuje na alpakę, to ja go -trzask!- gazetą po głowie i krzyczę: „to alpaka, nie lama, głąbie!„. Ale jeśli coś mnie zainteresuje, to zgłębiam temat. I chętnie przekazuję później swoją wiedzę dalej. Żeby taki ktoś po prostu nigdy nie wskazał na alpakę, mówiąc, że to lama.

Dobra, ale my tu gadu-gadu, a zwierzęta same nie opowiedzą, jak je nazywać! No to jedźmy z tym koksem!

samce, samice, młode, jak się nazywa samica, samiec, młode krowy, kozy, dzika, łosia, żubra, sarny, jelenia, łoszak, warchlak, skop, nazwy zwierząt, animalistka.pl, animalistka, blog o zwierzętach

U kóz mamy kozę, kozła i koźlę

Nazewnictwo zwierząt gospodarskich

Nasza poczciwa mućka, łaciata, czarno-biała czy brązowo-biała, to przedstawicielka bydła domowego. Krowa to nie jest nazwa gatunku, to nazwa samicy tego gatunku. Tak samo nazywała się samica tura czy bawoła. W Polsce jeszcze jeden gatunek zwierzęcia ma krowę, jako samicę, co może być dość zaskakujące. A jak jest zaskakujące, to zostawię to na sam koniec tekstu. Co do krowy, jej dziecko to cielę, natomiast pan mąż jest najczęściej nazywany bykiem. Może to być też buhaj, bo tak nazywamy samca rozpłodowego. Wół to wykastrowany samiec, który, ze względu na swą siłę, ale łagodne, nieco flegmatyczne usposobienie, jest najczęściej wykorzystywany do pracy zaprzęgowej.

W rodzinie koni dzieciaczkiem jest rozkoszne źrebię. Jego matką jest klacz (klacz to też samica zebry!), a ojcem ogier. Kastrat to wałach.

U świni domowej też rozróżniamy samca rozpłodowego i kastrata. Samiec rozpłodowy nazywa się knur, natomiast wieprz jest wykastrowany. Locha i maciora to zamienne określenia na panią świnię. Ich młode to prosięta, a jak mija kilka miesięcy i trochę podrosną, nazywa się je warchlakami.

Dwie nazwy dla młodych znajdziemy też u kur domowych. Mamy tam pisklę i starsze pisklę, czyli kurczę. Samica to oczywiście kura. Samiec – kogut, chyba że jest wykastrowany. Kastrat to kapłon.

Natomiast samicę owcy domowej, wbrew powszechnej opinii, wcale nie nazywamy owcą. To maciorka. Samiec to baran albo tryk. Skop jest wykastrowanym samcem. Dziecko owcy to jagnię.

U kóz domowych jest już bardziej intuicyjnie, bo samica kozy to po prostu koza. Samiec ogólnie to kozioł. Nie ma jednoznacznego określenia na wykastrowanego samca. Współcześnie określa się go capem i można uznać, że to oficjalna nazwa. Jednakże są źródła, dla których wciąż cap to samiec rozpłodowy, a kastrat według nich to skop – takie określenia funkcjonowały jeszcze sto lat temu i nadal się je spotyka w niektórych rejonach naszego kraju.

samce, samice, młode, jak się nazywa samica, samiec, młode krowy, kozy, dzika, łosia, żubra, sarny, jelenia, łoszak, warchlak, skop, nazwy zwierząt, animalistka.pl, animalistka, blog o zwierzętach

Młode dziki to warchlaki

Nazewnictwo zwierząt leśnych

Jeleń szlachetny – ta nazwa brzmi dumnie! Pamiętajmy, że jeleń i sarna to nie jest ten sam gatunek! Pana jelenia nazywamy bykiem, a pani jeleniowa to łania. Ich młode to, jak u bydła, cielęta.

Sarny natomiast, w kwestii nomenklatury, są, powiedzmy, leśnym odpowiednikiem kozy domowej. Mamy tu bowiem kozła, kozę i koźlę. Przynajmniej łatwo zapamiętać, prawda?

Wśród łosi również mamy byka, ale już samica łosia nazywa się klępa. Młody łoś to cielę, chociaż spotkałam się również z nazwą łoszak.

Żubr – wielki, piękny, też jest bykiem. Przynajmniej, jeśli jest samcem. Samica to ta swojsko brzmiąca krowa, o której wspominałam wyżej. Co wychodzi z ich połączenia? Cielę.

Został nam jeszcze dzik. Zawsze lubiłam nazwę samca tego gatunku. „Odyniec” – bardzo podoba mi się brzmienie tego słowa. Samica dzika to locha. Młody dziczek z kolei to nie prosię, jak często jest mylnie określany, tylko warchlak.

Poza powyższym tekstem przygotowałam jeszcze ściągawkę w postaci tabeli ze wszystkimi omówionymi gatunkami. Nie wiem, jak Wam, ale mnie takie bardziej graficzne przedstawienie tematu pozwala zapamiętać ważne informacje dużo szybciej, niż suchy opis.

samce, samice, młode, jak się nazywa samica, samiec, młode krowy, kozy, dzika, łosia, żubra, sarny, jelenia, łoszak, warchlak, skop, nazwy zwierząt, animalistka.pl, animalistka, blog o zwierzętach