Polecam lektury idealne dla wszystkich miłośników zwierząt.

Przyszła wiosna. Dzień staje się coraz dłuższy i cieplejszy. Umila nam go oszałamiający śpiew otaczających nas ptaków, zieleniejące się drzewa oraz pięknie pachnące kwiaty. To właśnie teraz, wiosną, kiedy wszystko wokół wybudza się z zimowego letargu, świat jest według mnie najpiękniejszy. Człowiekowi wszystko chce się bardziej. Dla mnie wiosną nawet sprzątanie jest przyjemniejsze!

Wciąż jednak, nawet wiosną, która aż woła, żeby wyjść z domu, jednym z moich ulubionych zajęć pozostaje czytanie książek. Ręka do góry, kto również tak ma! Dla wszystkich miłośników dobrej lektury i zwierząt przygotowałam zestawienie 4 książek o przyrodzie w sam raz do przeczytania wiosną.

ewolucja w miejskiej dżungli, pióra, czy słonie dają klapsy, zadziwiający świat ptaków, najlepsze książki o zwierzętach, o przyrodzie, ciekawostki, wydawnictwo feeria, polecane książki, blog o dzikich zwierzętach, o przyrodzie, animalistka.pl

Te 4 książki są idealne na wiosenną, lekką lekturę

Usiądźmy w łagodnym, popołudniowym słońcu na balkonie, ogrodowej huśtawce, albo na piknikowym kocu, oparci o drzewo w parku i zanurzmy się w lekturze o naturze, która właśnie budzi się do życia.

Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Feeria Science, wydawcą opisywanych przeze mnie w tym zestawieniu książek.

„Czy słonie dają klapsy?
Fascynujące
rodzicielstwo zwierząt”
Marta Alicja Trzeciak

ewolucja w miejskiej dżungli, pióra, czy słonie dają klapsy, zadziwiający świat ptaków, najlepsze książki o zwierzętach, o przyrodzie, ciekawostki, wydawnictwo feeria, polecane książki, blog o dzikich zwierzętach, o przyrodzie, animalistka.pl

„Czy słonie dają klapsy?” wyjaśnia, że nie ma jedynej słusznej drogi w opiece nad potomstwem

Każdy gatunek wykształcił własne sposoby opieki nad potomstwem. Niektóre nie robią tego wcale, pozostawiając młode samym sobie już od pierwszych dni życia, zaś inne poświęcają utrzymaniu przy życiu oraz wychowaniu swoich dzieci ogrom czasu i energii. Marta Alicja Trzeciak, autorka książki: „Czy słonie dają klapsy? Fascynujące rodzicielstwo zwierząt” postanowiła opowiedzieć nam o tym, jak różne zwierzęta podchodzą do wychowania swoich młodych. Strategii wychowawczych jest w przyrodzie znacznie więcej, niż blogów parentingowych w Polsce, a każda jedna jest warta uwagi. W trakcie lektury „Czy słonie dają klapsy?” dowiemy się, że nie ma jedynej słusznej drogi w opiece nad potomstwem – wszystko zależy od tego, jakimi zasobami operują rodzice i w jakich warunkach przychodzą na świat ich dzieci. Co ciekawe, wiele metod można bez problemu porównać do tych, które stosują ludzcy rodzice. I takie podobieństwa, wbrew pozorom, bardzo często możemy znaleźć nawet wśród zwierząt nienależących do naczelnych. Autorka zresztą często pokazuje, że opisywane przez nią przykłady znajdują swoje analogie w procesie wychowawczym wśród ludzi.

„Czy słonie dają klapsy?” ma, jako książka, bardzo ciekawą konstrukcję. Nie musimy jej czytać od deski do deski, ponieważ, poza tradycyjnym spisem treści, Marta Alicja Trzeciak zadbała również o to, aby pojawił się w niej również spis pytań, na jakie w tekście możemy znaleźć odpowiedzi. Pojawiają się nie tylko w formie listy na początku książki, ale również w dalszej części na marginesach, bez problemu możemy zatem skupić się tylko na szczególnie interesujących nas zagadnieniach, na przykład tym, jakie podobieństwa znajdziemy między rodzicami ludzkimi i zwierzęcymi, albo jak różni się wychowanie zwierząt przez gatunki prowadzące samotniczy tryb życia od tych, które tworzą własne społeczności. Na końcu książki z kolei znajdziemy spis omówionych gatunków, możemy zatem po prostu szukać informacji o naszych ulubionych zwierzętach.

„Zadziwiający świat ptaków.
Co ptaki śpiewają
o nas samych”
Jim Robbins

ewolucja w miejskiej dżungli, pióra, czy słonie dają klapsy, zadziwiający świat ptaków, najlepsze książki o zwierzętach, o przyrodzie, ciekawostki, wydawnictwo feeria, polecane książki, blog o dzikich zwierzętach, o przyrodzie, animalistka.pl

„Zadziwiający świat ptaków” jest pełen ciekawostek

Ptaki są bardzo wdzięcznymi zwierzętami do obserwacji i na całym świecie mają szerokie grono wielbicieli. To dla nich, oraz wszystkich, którzy są wiecznie głodni nowych ciekawostek, powstała ta książka. Jim Robbins w 19 rozdziałach przekazał nam swoją własną, oraz opartą na badaniach naukowych wiedzę dotyczącą różnych kwestii związanych z ptasim życiem: od rozważań nad tym, jaką drogę przeszły dinozaury, aby stać się ptakami, przez wyjaśnienie, jak to możliwe, że ptaki lecą całymi stadami w tak skoordynowany sposób, aż po zwrócenie uwagi na rekordzistów w skrzydlatym świecie i zastanowienie się, jak to możliwe, że niektóre gatunki potrafią latać aż tak wysoko, inne nurkować tak głęboko, pikować z niezwykłą prędkością, albo „wisieć” w powietrzu w bezruchu bardzo długo.

Książka naszpikowana jest krótkimi ciekawostkami o poszczególnych gatunkach, innym poświęcone są całe rozdziały – jak na przykład inteligencji ptaków krukowatych, a całość przeplatają opisy, wbrew pozorom wcale nie nudnych, przebiegów i wyniki badań naukowych nad wybranymi zagadnieniami oraz barwne anegdoty autora. Ptaki są nam bardzo bliskie i zawdzięczamy im naprawdę wiele z naszej współczesnej wiedzy o świecie i rozwoju technologicznego. Jim Robbins udowadnia, że ta gromada zwierząt dała nam znacznie więcej, niż wydaje nam się na pierwszy rzut oka.

“Pióra. Ewolucja cudu natury”
Thor Hanson

ewolucja w miejskiej dżungli, pióra, czy słonie dają klapsy, zadziwiający świat ptaków, najlepsze książki o zwierzętach, o przyrodzie, ciekawostki, wydawnictwo feeria, polecane książki, blog o dzikich zwierzętach, o przyrodzie, animalistka.pl

„Pióra” opowiadają właśnie o tym, jak ogromnie może się różnić upierzenie wśród ptaków w zależności od funkcji, jaką ma pełnić

Pióra są fascynujące. I to nie tylko dlatego, że mogą stanowić doskonały przedmiot do kolekcjonowania dla miłośników ptaków. Ani też nie dlatego, że bez piór nie mielibyśmy pierzyn ani puchowych kurtek. Pióra są fascynujące przede wszystkim na samych ptakach i dlatego, że jest ich tyle różnych rodzajów i pełnią tyle funkcji! Oczywiście główną jest unoszenie ptaka w powietrze, ale mogą jeszcze na przykład chronić przed zimnem, stanowić nieprzemakalną warstwę izolacyjną od wody czy też wabić oszałamiającymi barwami i kształtem potencjalne partnerki. Thor Hanson w książce “Pióra. Ewolucja cudu natury” opowie nam o nich wszystko. I będzie to fascynująca historia.

Nie pozwólcie, aby Was zmylił tytuł, ponieważ nie jest to nudny podręcznik akademicki, z którego będziemy się uczyli budowy piór, ich rodzajów oraz ewolucji. Takie informacje stanowią jedynie niewielki fragment książki. Reszta to opowieści o tym, jak z praktycznego punktu widzenia działają pióra różnych gatunków ptaków. Absolutnie nie pomijajcie tej książki w planowaniu swoich kolejnych lektur, bo kiedy w końcu po nią sięgniecie, nie będziecie mogli się nadziwić, dlaczego tyle czasu zwlekaliście z przeczytaniem jej.

“Ewolucja w miejskiej dżungli.
Jak zwierzęta
i rośliny dostosowują się
do życia wśród nas”

Menno Schilthuizen

ewolucja w miejskiej dżungli, pióra, czy słonie dają klapsy, zadziwiający świat ptaków, najlepsze książki o zwierzętach, o przyrodzie, ciekawostki, wydawnictwo feeria, polecane książki, blog o dzikich zwierzętach, o przyrodzie, animalistka.pl

„Ewolucja w miejskiej dżungli” pokazuje, jak przyroda sprytnie potrafi dostosować się do życia w mieście

Tak, jak ludzie żyją w zupełnie innym tempie w wielkich metropoliach i małych osadach z dala od zgiełku, tak samo jest ze zwierzętami – pomimo przynależności do tego samego gatunku, osobniki miejskie oraz te żyjące w dzikiej naturze wykazują zupełnie inne przyzwyczajenia, prowadzą inny styl życia, a nierzadko także różnią się między sobą nawet na poziomie budowy ciała. Miasto, wbrew pozorom, jest dla dzikich zwierząt doskonałym środowiskiem: obfituje w łatwo dostępny pokarm i występuje w nim znacznie mniej zagrożeń, niż w “dziczy”. Zwierzęta odkryły to już dawno i chętnie stały się mieszczuchami, maksymalnie przystosowując się do nowych dla nich warunków. Menno Schilthuizen w swojej książce przytacza wiele przykładów takich przystosowań, które nazywane są współczesną ewolucją wcale nie na wyrost.

„Ewolucja w miejskiej dżungli” doczekała się zupełnie osobnej, obszernej recenzji na moim blogu. Z dumą objęłam ten tytuł patronatem medialnym i po więcej informacji na temat tej książki odsyłam Was do całego tekstu o niej. Warto!

Artykuł powstał we współpracy z Wydawnictwem Feeria Science, wydawcą opisywanych przeze mnie w tym zestawieniu książek.

To co? Po którą książkę sięgniecie jako pierwszą? A może któryś z tytułów już przeczytaliście? Dajcie znać, jak Wam się podobał!